Zapis seminarium - listopad 2013 r.21 listopada 2013 Z górą 50 lat temu Tadeusz Mazowiecki wygłosił w Klubie Inteligencji Katolickiej w Krakowie i Warszawie odczyt pt. "Antysemityzm ludzi łagodnych i dobrych", który nastepnie opublikowała "Więź" w numerze 5(25):
Pisał, że antysemityzm dezintegruje społeczeństwo polskie, stanowi zasłonę dla rzeczywistych problemów, a walka z nim jest przede wszystkim walką o naszą własną godność. Po 50 latach paneliści zastanawiali się, czy i co w polskim antysemityźmie się zmieniło? Czy diagnoza Mazowieckiego jest nadal aktualna? Wracająć do tego tekstu i zadali sobie i publiczności pytanie o antysemityzm w Polsce anno domini 2013. Główną część seminarium stanowiła dyskusja prowadzona przez Dariusza Libionkę, w której udział wzięli zaproszeni goście: Adam Michnik, Zbigniew Nosowski oraz ksiądz Wojciech Lemański. Uczestnicy panelu skoncentrowali się na relacji antysemityzmu i katolicyzmu w Polsce, wskazując na szczególne znaczenie, jakie dla tej kwestii wciąż jeszcze może mieć tekst premiera Mazowieckiego. Adam Michnik, który zabrał głos jako pierwszy, zwrócił uwagę na fakt, że „Antysemityzm ludzi łagodnych i dobrych” jest rzadkim w Polsce przypadkiem, kiedy autor świadomie i otwarcie przyznający się do swojej identyfikacji katolickiej stwierdza wprost, że antysemityzm jest bardzo poważnym zagrożeniem moralnym. Michnik zaznaczył, że wypowiedź Mazowieckiego jest wyjątkowa nie tylko na tle życia umysłowego lat ’60 ubiegłego wieku, lecz również w zestawieniu ze współczesnymi wypowiedziami, w których rzadko pojawia się tak jednoznaczna ocena antysemityzmu dokonana w języku i pojęciowości katolickiej. Dyskusja nie mogła więc nie dotknąć trudnego pytania o ocenę postawy jaką w obliczu problemu polskiego antysemityzmu przyjął polski Kościół rozumiany jako instytucja. Z tym zagadnieniem mierzyli się Zbigniew Nosowski i ks. Wojciech Lemański. Z jednej strony rozmówcy wspomnieli o kulturowym i społecznym związku polskiego katolicyzmu z antysemityzmem. Z drugiej wskazywano na skomplikowaną i niejednoznaczną sytuację w czasach PRL-u, kiedy swoboda Kościoła była bardzo ograniczana przez manipulacje ze strony władzy, które utrudniały Kościołowi rozliczenie się z problemem antysemityzmu w Polsce. W toku dyskusji podniesiono także fakt, że po roku 1989 polski Kościół nie skorzystał z możliwości jednoznacznego potępienia antysemityzmu, którą dawał również sposób, w jaki wypowiadał się w tej kwestii Jan Paweł II. Głównym wnioskiem, jaki przyniosła dyskusja panelowa, okazało się to, że „Antysemityzm ludzi łagodnych i dobrych” jest tekstem nie tylko aktualnym, lecz również wciąż jeszcze nie dość znanym i mogącym mieć duże znaczenie dla świadomości katolickiej w Polsce.
Archiwum seminariów i relacje audio
www.holocaustresearch.pl> |