Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego odmawia współfinansowania pisma Zagłada Żydów. Studia i MateriałyMinister Kultury i Dziedzictwa Narodowego odmawia współfinansowania pisma Zagłada Żydów. Studia i Materiały08.02.2013 09:08:27
Decyzja Ministra w zasadzie może przesądzić o upadku pisma, czy przerwaniu ciągłości edycji numeru w roku 2013, nad którym prace są już znacząco zaawansowane Od roku 2005 Centrum Badań nad Zagładą Żydów wydaje corocznie pismo naukowe pod tytułem Zagłada Żydów. Studia i Materiały”. Dotychczas ukazało się 8 numerów polskich (o objętości średnio ok. 500 stron każdy) oraz dwa wybory tekstów polskich autorów w angielskojęzycznej wersji pisma pod nazwą „Holocaust Studies and Materials”.
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programów operacyjnych od roku 2005 współfinansowało wszystkie dotychczasowe edycje obu tych wydawnictw. Dotacja MKiDN pokrywała zazwyczaj od 34% do 62% kosztów edycji.
Według ogłoszonych właśnie wyników naboru wniosków na kolejna transzę dotacji w roku 2013 "Zagłada Żydów" nie została uwzględniona wśród periodyków dotowanych. Stało się to w wyniku ogłoszonych 'za przysłowiowe pięć dwunasta' zasad, według których resort postanowił wyeliminować ze stawki pisma o profilu historycznym i naukowym.
Decyzja podjęta przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego praktycznie uniemożliwia w roku 2013 wydanie kolejnego numeru w języku polskim oraz wyboru tekstów w języku angielskim, nad którymi prace są już bardzo zaawansowane. Redakcja, która pozyskała już znaczącą część budżetu na obie edycje, nie ma praktycznie w bieżącym roku możliwości pozyskania środków brakujących na skutek decyzji MKiDN.
Pismo „Zagłada Żydów. Studia i Materiały” jest jedynym w Polsce i jednym z kilku na Świecie periodyków naukowych poświęconych tematowi Holocaustu. Jego pozycja na rynku krajowym i międzynarodowym jest już ugruntowana. W wyniku ciężkiej pracy środowiska skupionego wokół redakcji stało się ambasadorem polskich badań nad Zagładą. Wyrazem tego jest umieszczenie pisma na liście czasopism punktowanych Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego i przyznanie mu 9 punktów. Świadectwem statusu pisma są recenzje zamieszczane nie tylko w pismach naukowych, lecz również w prasie popularnej (zob. np. Gazeta Wyborcza, 10 stycznia 2013), co dowodzi że rocznikowi udaje się skutecznie wykraczać poza krąg odbiorców literatury naukowej. Nie bez powodu dr hab. Marcin Zaremba w publikacji rocznicowej IPN pt. "Bez taryfy ulgowej. Dorobek naukowy i edukacyjny Instytutu Pamięci Narodowej 2000–2010" pisze o "Zagładzie Żydów" jako "najwybitniejszym piśmie historycznym w Polsce". Artykuły z „Zagłady Żydów” są tłumaczone (m.in. na angielski, hebrajski, ukraiński, rosyjski) i przedrukowywane w periodykach zagranicznych. Ponadto pismo jest także szeroko cytowane na całym Świecie, w najważniejszych publikacjach z ostatnich lat. Nie tylko w Strachu czy Złotych żniwach Jana T. Grossa, lecz także dyskusjach wokół najważniejszej syntezy Holocaustu ostatnich lat Years of Extermination Saula Friedlandera, czy szeroko nagradzancyh Skrwawionych ziemiach Tymothy Snydera.
Należy także zwrócić uwagę, że pismo „Zagłada Żydów. Studia i Materiały” ma charakter interdyscyplinarny, upowszechnia wiedzę, przybliża polskim czytelnikom problematykę zagłady Żydów, która stanowi element nie tylko światowego, ale – co dla nas szczególnie ważne – także polskiego dziedzictwa historycznego i polskiej kultury. Wydawać by się więc mogło, że zagadnienia te powinny być przedmiotem szczególnego zainteresowania resortu Kultury i Dziedzictwa Narodowego czy szerzej Państwa Polskiego.
Zerwanie ciągłości w ukazywaniu się pisma miałoby odczuwalne i negatywne konsekwencje dla jakości życia naukowego w Polsce. Byłoby także szczególnie wymowne w roku, w którym przypada 70. rocznica powstania w getcie warszawskim.
www.holocaustresearch.pl> |