Centrum dalej robi swoje
07.02.2018 07:02:09
Robimy swoje. Mamy wsparcie w IFiS PAN, które w tak budujących słowach wyraża dyrektor Instytutu prof. Andrzej Rychard. Mile łechce naszą próżność nazywanie Centrum "chlubą polskiej historii". I choć wcale nie czujemy, że już na takie miano zasłużyliśmy, będziemy robić co w naszej mocy by do niego dorosnąć
Z różnych stron z kraju i zagranicy dobiegają nas głosy Państwa troski i obawy o to, jaka przyszłość czeka Centrum. Co w kontekście zmiany ustawodawstwa stanie się z działalnością naukową, popularyzatorską, wydawniczą Centrum?
Otóż z całą mocą oświadczamy, że nie zamierzamy w żadnym stopniu ograniczać ani limitować naszych prac dotyczących badania zagadnień związanych z eksterminacją Żydów w okresie niemieckiej okupacji ziem polskich i poświęconych refleksji nad Zagładą, jej historią i złożonością, nad relacjami polsko-żydowskimi i bezpośrednimi konsekwencjami Holokaustu.
Już wiosną ukaże się dwutomowe wydawnictwo będące podsumowaniem projektu badawczego „Strategie przetrwania Żydów podczas okupacji w Generalnym Gubernatorstwie 1942—1945. Studium wybranych powiatów”, kontynuujemy (choć z ciągle niedomkniętym budżetem) wydawanie rocznika „Zagłada Żydów. Studia i Materiały”, realizujemy edycję źródeł w serii „Biblioteka Świadectw Zagłady”, przygotowujemy do wdrożenia nowy projekt badawczy, pt. „Świadkowie Holokaustu — społeczeństwo polskie na terenach okupowanych wobec zagłady Żydów 1939—1945” (złożony już po raz trzeci wniosek czeka na ocenę NCN), uczymy, prowadzimy magistrantów i doktorantów, kontynuujemy (już czwarty rok) nasze Seminarium młodych badaczy Zagłady, organizujemy warsztaty, spotkania otwarte i konferencje, współpracujemy z innymi ośrodkami badawczymi i organizacjami zajmującymi się badaniami, dialogiem i budowaniem pamięci. Wykonujemy nasze zadania najlepiej, jak umiemy.
Mamy w tym wsparcie Instytutu Filozofii i Socjologii PAN, w którym działa Centrum. Niżej publikujemy list prof. dr. hab. Andrzeja Rycharda, dyrektora IFiS PAN
W poruszającym wywiadzie zamieszczonym 3 lutego w portalu Wiadomo.co Seweryn Blumsztajn, opisując klimat polityczny zagrażający swobodzie debaty publicznej, mówi: „Mogą na przykład rozwiązać największą chlubę polskiej historii, czyli Centrum Badań nad Zagładą Żydów”.
Kimkolwiek są — czy rzeczywiście mogą? Przede wszystkim mam nadzieję, że nikt nie zechce tego zrobić. A poza tym Centrum powstało i działa w Instytucie Filozofii i Socjologii PAN, stworzone i od początku kierowane przez prof. Barbarę Engelking, a powołane zostało zarządzeniem Dyrektora Instytutu w dniu 2 lipca 2003 roku. I — zgodnie z obowiązującymi regulacjami — tylko Dyrektor Instytutu mógłby je rozwiązać.
Mogę zapewnić czytelników i Seweryna Blumsztajna, że jako dyrektor nie mam najmniejszego zamiaru rozwiązywać Centrum (i jestem przekonany, że moi następcy będą myśleli tak samo). Przeciwnie, zamierzam Centrum wspierać, rozwijać i w razie potrzeby chronić. Jesteśmy dumni z jego pracy, czego wyrazem jest m.in. to, że ostatnio zakończone studia nad pionierską dwutomową monografią poświęconą strategiom przetrwania Żydów w 9 powiatach w czasie okupacji uznaliśmy za jedno z dwóch najważniejszych osiągnięć badawczych Instytutu w roku 2017. Praca Centrum, mozolnie ustalającego fakty historyczne poprzez badania naukowe dotyczące Holokaustu, zdaje się szczególnie potrzebna i ważna dziś. I dlatego, poza tym co napisałem wyżej, uważam, że nikt, kimkolwiek by był, przede wszystkim nie będzie zamierzał ograniczać działania naszego Centrum.
Prof. dr hab. Andrzej Rychard
Członek Korespondent PAN
Dyrektor Instytutu Filozofii i Socjologii PAN