P. Opoczyński - recenzjePerec Opoczyński, Reportaże z warszawskiego getta
„Wbrew oczekiwaniom, wbrew potocz nym wyobrażeniom, wbrew regułom praw dopodobieństwa, pisanych świadectw z czasów Zagłady ocalało dużo. Ci, którzy nad ludz kim wysił kiem podej mowali próbę pisania o katastrofie pod czas trwania katastrofy, naj czę ściej adresowali swoje zapiski «do przy szłego czytel nika». Chcieli, aby świat ich usłyszał. Nie możemy pozwolić, aby ich świadec twa pozostały nieme – przy sypane kurzem archiwów”.
Po poznaniu wyroku zaczyna się gehenna: pościel i ubrania zostają skonfiskowane i zabrane do czysz czenia (Bóg jeden wie, czy kiedyś zostaną zwrócone), mieszkańcy wypędzeni z domów udają się do łaźni — gdzie w nieludzkich warunkach zostają umyci, a ich domy zajęte przez szprycerów — oczyszczone. Nieszczęśliwcy po przej ściu przez parów zaną mękę powracają zmarznięci do pustych pokoi, w których nie znajdą nawet skrawka koca żeby okryć zziębnięte i wyczerpane ciało. Byłam szczerze zdziwiona warstwą językową Reportaży. Przy gotowana na suchą, historyczno-podręcznikową relację, przeżyłam miłą nie spodziankę – owe skrupulatne sprawozdania czytało mi się niezwykle przyjemnie. Nie była to beznamiętna i patetyczna odezwa do przyszłych pokoleń, lecz prosty przekaz odzwierciedlający, nawet w słownictwie, istniejące realia. Wszystko to sprawiło, że pozycja ta jest łatwa w odbiorze i pragnę ją szczerze polecić osobom w każdym wieku: zarówno nastolat kom jak i osobom starszym. Książkę Pereca Opoczyńskiego można nazwać „przewodnikiem” nie tylko, by pod kreślićjej psychologiczny charak ter. Dodatkowym atutem (i tak ładnie wydanej publikacji) są zdjęcia przed stawiające warszawskie getto, których zamieszczenie idealnie uzupełniło całość przekazu. Wystarczy teraz wziąć Reportaże do ręki i odbyć wędrówkę przez karty książki na stołeczne ulice; będąc opartym o skrzynkę pocztową na ul. Krochmalnej, zanurzyć się w żywą historię żydowskiego listonosza… źródło: http://www.bookznami.pl/?p=1531 www.holocaustresearch.pl> |