Menu
AktualnościPremiera i dyskusja o książce OTO WIDAĆ I OTO SŁYCHAĆ Replika Michała Kowalskiego na artykuł Jana Grabowskiego i Katarzyny Markusz NAGRODY POLIN 2024 ZAPOWIEDŹ WYDAWNICZA - Oto widać i oto słychać Live stream - European Holocaust Research Infrastructure Academic Conference
subskrybuj
NEWSLETTER |
Zagłada Żydów.
PAMIĘTNIK
Zagłada Żydów.
NIE WIEMY CO PRZYNIESIE NAM KOLEJNA GODZINA ...
Zagłada Żydów.
Aryjskiego Żyda wspomnienia, łzy i myśli Sewek Okonowski, oprac. Marta Janczewska
PISZĄCY TE SŁOWA JEST PRACOWNIKIEM
CZYTAJĄC GAZETĘ NIEMIECKĄ ...
Zagłada Żydów.
Zagłada Żydów.
ŻADNA BLAGA, ŻADNE KŁAMSTWO ...
Zagłada Żydów.
TYLEŚMY JUŻ PRZESZLI ...
WŚRÓD ZATRUTYCH NOŻY ...
PO WOJNIE, Z POMOCĄ BOŻĄ, JUŻ NIEBAWEM ...
Zagłada Żydów.
SNY CHOCIAŻ MAMY WSPANIAŁE ...
Zagłada Żydów.
Mietek Pachter
Zagłada Żydów.
OCALONY Z ZAGŁADY
ZAGŁADA ŻYDÓW. STUDIA I MATERIAŁY
... TĘSKNOTA NACHODZI NAS JAK CIĘŻKA CHOROBA ...
Raul Hilberg
Monika Polit
Dariusz Libionka i Laurence Weinbaum
Zagłada Żydów.
Jan Grabowski
Stanisław Gombiński (Jan Mawult)
Holocaust Studies and Materials
Żydów łamiących prawo należy karać śmiercią!
Zagłada Żydów.
Wybór źródeł do nauczania o zagładzie Żydów
W Imię Boże!
Zagłada Żydów.
Żydzi w powstańczej Warszawie
Reportaże z warszawskiego getta
Notatnik
Holocaust
Źródła do badań nad zagładą Żydów na okupowanych ziemiach polskich
Zagłada Żydów. Studia i Materiały
Prowincja noc.
Utajone miasto.
Sprawcy, Ofiary, Świadkowie.
Zagłada Żydów. Studia i Materiały
"Jestem Żydem, chcę wejść!".
Zagłada Żydów. Studia i Materiały
'Ja tego Żyda znam!'
'Szanowny panie Gistapo!'
aaa
Centrum Badań nad Zagładą Żydów
ul. Nowy Świat 72, 00-330 Warszawa; Palac Staszica pok. 120 e-mail: centrum@holocaustresearch.pl Seminaria materiały luty 201124 lutego 2011 Nowe badania i nowe źródła na temat stosunków polsko-żydowskich na wsi polskiej w latach 1942-1945
Prezentacja książek JEST TAKI PIĘKNY SŁONECZNY DZIEŃ ... Losy Żydów szukających ratunku na wsi polskiej 1942-1945 Barbary Engelking oraz JUDENJAGD. Polowanie na Żydów 1942-1945. Studium dziejów pewnego powiatu Jana Grabowskiego Paneliści przedstawili obie książki, każdy patrząc na nie z nieco innej perspektywy. Krzysztof Persak powiedział, że obie książki demitologizują okupacyjne zachowania Polaków.- Z przedstawionych w nich faktów wynika, że Polacy podczas okupacji nie zdali egzaminu lojalności wobec swoich żydowskich współobywateli. Te książki każą zrewidować nasze potoczne wyobrażenia o stosunkach pomiędzy Żydami a Polakami podczas okupacji. Musimy przyjąć do wiadomości, że akty przemocy wobec szukających ratunku Żydów były, jeżeli nie »powszechne« to »powszednie«. Książki Engelking i Grabowskiego tłumaczą także dysonans pomiędzy polską a żydowską pamięcią Zagłady, a także pokazują, że powojenne zabójstwa Żydów, o których pisał Jan Gross w "Strachu" były kontynuacją tego, co działo się podczas okupacji - mówił Krzysztof Persak Bolesną terapią polskiej samoświadomości nazwał Stanisław Obirek prace Barbary Engelking i Jana Grabowskiego o stosunku polskiej wsi do szukających tam ratunku Żydów. - Te książki pozwalają nam nawiązać kontakt z naszym moralnym dziedzictwem - dodał Obirek - opisując zagadnienie stosunku Polaków do Żydów podczas okupacji jako "wielki, nierozwiązany problem tkwiący dotąd w polskiej podświadomości". - Autorzy serwują nam bardzo bolesną terapię, ale są to książki przełomowe w dyskusji o stosunkach polsko-żydowskich, mam nadzieję, że okażą się dla nas punktem wyjścia do poznania naszej przeszłości i pogodzenia się z nią - mówił Stanisław Obirek. Po wystąpieniach panelistów do głosu zaproszono publiczność i autorów.
Poniżej prezentujemy relację PAP ze spotkania oraz udostępniamy Państwu zapis audio wystąpień panelistów i dyskusji.
:: 21 kwietnia 2011 - Jacek Leociak, Czy Rudolf Hoess może być zbawiony, albo o paradoksach przebaczenia niewybaczalnego.
Archiwum seminariów i relacje audio
Obirek: książki Engelking i Grabowskiego to "bolesna terapia"
W Warszawie odbyła się dyskusja na temat właśnie opublikowanych przez Centrum Badań nad Zagładą Żydów Instytutu Filozofii i Socjologii PAN książek "Jest taki piękny słoneczny dzień... Losy Żydów szukających ratunku na wsi polskiej 1942-1945" Barbary Engelking oraz "Judenjagd. Polowanie na Żydów 1942-1945. Studium dziejów pewnego powiatu" Jana Grabowskiego. W obu pracach udokumentowano w sumie około 3 tys. przypadków, gdy Żydzi szukający schronienia na polskiej wsi zostali wydani Niemcom przez Polaków lub przez Polaków zamordowani. - Te dwie książki pozwalają nawiązać kontakt z naszym moralnym dziedzictwem - mówił Stefan Obirek, historyk, dziennikarz były jezuita, opisując zagadnienie stosunku Polaków do Żydów podczas okupacji jako "wielki, nierozwiązany problem tkwiący dotąd w polskiej podświadomości". - Autorzy serwują nam bardzo bolesną terapię, ale są to książki przełomowe w dyskusji o stosunkach polsko-żydowskich, mam nadzieję, że okażą się dla nas punktem wyjścia do poznania naszej przeszłości i pogodzenia się z nią - mówił Stanisław Obirek. Historyk Krzysztof Persak powiedział, że obie książki demitologizują okupacyjne zachowania Polaków.- Z przedstawionych w nich faktów wynika, że Polacy podczas okupacji nie zdali egzaminu lojalności wobec swoich żydowskich współobywateli. Te książki każą zrewidować nasze potoczne wyobrażenia o stosunkach pomiędzy Żydami a Polakami podczas okupacji. Musimy przyjąć do wiadomości, że akty przemocy wobec szukających ratunku Żydów były, jeżeli nie »powszechne« to »powszednie«. Książki Engelking i Grabowskiego tłumaczą także dysonans pomiędzy polską a żydowską pamięcią Zagłady, a także pokazują, że powojenne zabójstwa Żydów, o których pisał Jan Gross w "Strachu" były kontynuacją tego, co działo się podczas okupacji - mówił Krzysztof Persak. Stanisław Obirek zwrócił uwagę, że Kościół Katolicki jest "wielkim nieobecnym" w opowieści o stosunku Polaków do Żydów podczas okupacji. - Wiąże się to między innymi z kościelną niechęcią do otwierania archiwów, także watykańskich. Do tych archiwów historycy dostępu nie mają. Jeżeli, jak słyszymy, Pius XII tak wiele zrobił dla Żydów, to, czemu nie możemy o tym przeczytać w archiwach? O to samo można zapytać polski Kościół - jeżeli księża w tak ogromnym stopniu pomagali Żydom, dlaczego nie chcemy o tym głośno mówić? Takie książki mogą wymusić otwarcie archiwów dla badaczy. Kościół ma ogromny udział w przemilczeniu tej części wspólnej historii Polaków i Żydów - powiedział Obirek. Książki Grabowskiego i Engelking to plon pionierskiego w Polsce programu badań na temat stosunku wsi polskiej do zagłady Żydów podczas okupacji, który od trzech lat prowadzi Centrum Badań nad Zagładą Żydów Instytutu Filozofii i Socjologii PAN. Zarówno Engelking, jak i Grabowski w swoich badaniach opierają się przede wszystkim na analizie tzw. "sierpniówek" - akt procesów, które były wytaczane po wojnie osobom kolaborującym z Niemcami, a także prześladowcom Żydów. Są to ogromne ilości dokumentów, z których przebadano zaledwie drobną część. Dlatego badacze z Centrum Badań nad Zagładą Żydów określają swoje prace jako "odkrywkowe" - dotyczące kilkudziesięciu miejscowości. Barbara Engelking w książce "Jest taki piękny, słoneczny dzień" pisze o losie Żydów z Generalnego Gubernatorstwa, którzy próbowali przetrwać na polskiej wsi. "Przeanalizowałam 300 spraw sądowych, w których była mowa o 281 przypadkach denuncjacji (ofiarą tych doniesień padło 701 Żydów) oraz o 139 mordach, w których zginęło 473 Żydów. W 174 spośród 500 relacji dotyczących ukrywania się na wsi jest mowa o wydawaniu (230 przypadków, 858 ofiar) i mordowaniu (142 przypadki, 542 ofiary). W sumie więc w 511 incydentach wydano 1559 Żydów, a w 281 mordach zabito ich 1015. W omawianych dokumentach jest zatem mowa o 2574 wydanych i zabitych przez Polaków Żydach" - pisze Engelking. W książce "Judenjagd. Polowanie na Żydów 1942-1945. Studium dziejów pewnego powiatu" Jan Grabowski skoncentrował się na opisaniu losu Żydów z Dąbrowy Tarnowskiej. "Udało mi się udokumentować losy 277 Żydów, którzy starali się przeżyć tam okupację. Z tej liczby 239 zginęło, a 38 ocalało. Z tych 239, którzy ponieśli śmierć, prawie wszyscy zostali wydani Niemcom przez Polaków, dużo mniej zamordowanych zostało polskimi rękami. W mniej niż 5 procentach wypadków Żydów znaleźli sami Niemcy. Najczęściej przyczyną śmierci Żydów były donosy, wydania, morderstwa i działalność granatowej policji" - ocenia Grabowski. Historyk uważa, że Polacy bronią się przed przyjęciem do wiadomości trudnej prawdy o roli, jaką przyszło im odegrać w czasie Zagłady, eksponując dużą liczbę polskich Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. - Tych 6 tys. przyzwoitych ludzi nie może być parawanem dla morza zła, jakie się tu rozegrało. Jeżeli ktoś mówi »myśmy ratowali Żydów« to powinien dodawać, że ich także mordowaliśmy - dodał Grabowski. - Bohaterstwo Polaków gotowych ryzykować własne życie, by pomagać Żydom, doczekało się już bogatej literatury, na temat współuczestnictwa w niemieckim dziele zniszczenia wiemy niewiele, myślimy o tym niechętnie i z przykrością o tym czytamy. Nie można jednak dłużej zamykać oczu na te zjawiska i fakty historyczne - podsumowuje Engelking. Autor: RZ |